Trwałe ściany w przedpokoju – sposób na czystość i indywidualność

Przedpokój — to w nim witamy gości i to właśnie tutaj zaczyna się domowa oaza. Wbrew pozorom jest to pomieszczenie nader często użytkowane, a przez to narażone na różnego rodzaju uszkodzenia. Trudno nazwać go wizytówką, jeśli zamiast zaskakiwać schludnością, przedpokój prezentuje zabrudzenia i odarcia na ścianach. Z drugiej strony nie tak łatwo uniknąć tych uszkodzeń, zwłaszcza jeśli mówimy o małym przedpokoju lub takim, przez który codziennie przechodzi kilkoro mieszkańców. Mówiąc wprost, to taka część mieszkania, która potrafi spędzić sen z powiek i paradoksalnie wydaje się wymagać nieustannego odświeżania. Czy można tego uniknąć i sprawić, by chwilę po remoncie nie przygotowywać się do kolejnego? Oczywiście, że tak i my podpowiemy wam, co sprawdzi się na ścianach w przedpokoju wąskim, małym, o dużym natężeniu ruchu i stylowym. Przemiana tego wnętrza zaczyna się właśnie teraz i tutaj, a więc do dzieła!

Metraż kontra praktyczność — fundament działań przy aranżacji ścian w przedpokoju

Zacznijmy od tego, że wielkość przedpokoju naprawdę nie jest kwestią, o której można zapomnieć. To właśnie niewielkie rozmiary tego pomieszczenia sprawiają, że często traktujemy przedpokój po macoszemu, wybieramy kiepskiej jakości materiały wykończeniowe i nie przykładamy uwagi do ich wytrzymałości, elegancji i praktyczności. Co ciekawe, ten ostatni walor odnosi się także do ścian przedpokoju, które nie mają łatwo. Ubieramy buty — dotykamy ścian, ucinamy dłuższą pogawędkę z sąsiadką i znowu ocieramy się o nie, wracamy z przejażdżki rowerowej i… opieramy pojazd o ścianę. Do tego dochodzi zabawa naszych milusińskich, odpoczynek naszego czworonożnego pupila (lub — o zgrozo — otrzepanie przyniesionego z podwórka deszczu wraz z błotem) i setki innych, osobliwych, mało przyjaznych ścianom działań.

Biorąc pod uwagę wielkość przedpokoju, nie zapominajmy o wszelkiego rodzaju ciągach komunikacyjnych. Zazwyczaj to dzięki nim mamy dostęp do światła dziennego, które będzie kluczowe w doborze kolorystyki ścian. Ponadto określamy funkcjonalność wnętrza i zastanawiamy się, czy znajdzie się w nim miejsce na szafę panelową (skądinąd rozwiązanie idealne), czy planujemy wyłącznie niewielką, otartą garderobę z miejscem na buty i górne szafki z dodatkowym oświetleniem, w których schowamy mniej używane rzeczy. Rozplanowanie umeblowania we wnętrzu przedpokoju pokaże nam wolne przestrzenie ścian, które będą wymagały solidnego zabezpieczenia wybraną technologią wykończeniową. Pamiętajmy, by wziąć pod uwagę, ile osób będzie na co dzień korzystało z przestrzeni. W przypadku wąskich i małych korytarzy korzystamy ze sprytnych rozwiązań oszczędzających każdy centymetr. Wybieramy szafy z przesuwnymi np. lustrzanymi drzwiami, wąskie regały na buty z uchylnymi drzwiczkami i siedziskiem, płaskie lustra (jeśli nie mamy szafy panelowej), wąski parasolnik i ociekacz na mokre obuwie. Duże przedpokoje to luksus pozwalający na zdecydowanie więcej, ale i w tych przypadkach nie warto szarżować z wielkogabarytowym wyposażeniem. Po zaplanowaniu koniecznego wyposażenia pozostaje wybrać materiał na ściany. Zatem co na ścianach w przedpokoju? Odpowiedź znajdziesz poniżej.

Klasyka ścian przedpokoju w jasnym wydaniu — farba farbie nie równa

Malowanie ścian jest jednym z najpopularniejszych sposobów wykończenia wnętrz, ale w wielu przedpokojach to właśnie farby stają się kością niezgody wywołującą irytację. Wyjaśniamy — nie każda farba nadaje się do tak wymagającego pomieszczenia, jakim jest przedpokój. Unikamy tych, które nie są zmywalne, a więc przyjmują plamy i nie pozwalają na ich usunięcie bez uszkodzenia struktury. Koniecznie sięgamy po te, które są odporne na zabrudzenia i uszkodzenia mechaniczne.

Do pomalowania ścian w przedpokoju najlepiej sięgać po farby:

• ceramiczne z dodatkiem żywic odporne na uszkodzenia, mycie, szorowanie i absorpcję kurzu
• lateksowe o dużej zawartości żywic akrylowych, odporne na szorowanie i zmywanie
• akrylowo-lateksowe o mniejszej zawartości żywic, odpowiednia na wyższych partiach pomieszczenia, mniej odporna na zadrapania i inne uszkodzenia

Najlepszym wyborem, który gwarantuje doskonały wygląd przedpokoju na dłużej, jest farba ceramiczna, która ma twardą — przez co trwałą — powierzchnię. Jej plusem jest nie tylko to, że łatwo z niej usunąć zabrudzenia, ale i to, że pięknie prezentuje kolor. Jej subtelna, matowa powierzchnia zmienia się w zależności od natężenia światła — tym samym może delikatnie błyszczeć za dnia i kusić przytulnym matem wieczorową porą. 

Farby lateksowe o I i II klasie wytrzymałości (warunek konieczny) charakteryzują się głębokim matem. Łatwe w aplikacji umożliwiają szybkie przeprowadzenie prac remontowych. Tworzą elastyczną powłokę odporną na czyszczenie i drobne uszkodzenia. Sprawdzą się na ścianach w przedpokojach o średnim natężeniu ruchu. Można je nakładać na każdego rodzaju powierzchnię. Bezpieczne dla dzieci i osób cierpiących na dysfunkcje ze strony układu oddechowego.

Farby akrylowo- lateksowe należą do produktów z linii specjalistycznej, stosowanej w obiektach o dużym natężeniu. O ich wytrzymałości decyduje zawartość dodatków żywic — im więcej, tym lepiej. Mają dobrą odporność na zadrapania, więc z powodzeniem można stosować je na ścianach przedpokoju, w którym często przebywają zwierzęta oraz rowery, hulajnogi lub wózki dziecięce. Plusem, na który zwracają uwagę specjaliści, jest fakt, że farba akrylowo-lateksowa jest łatwa w nakładaniu, szybkoschnąca i bezzapachowa — idealna dla alergików. 

Innego rodzaju farby — głównie ze względów ekonomicznych — można zastosować na wyższych partiach ścian w przedpokoju jako mariaż z nowoczesną dolną boazerią czy wykończeniem z innego, trwalszego materiału. Jeśli jednak chcemy taką farbą, która nie jest odporna na czyszczenie, pomalować cały przedpokój warto rozważyć zabezpieczenie dolnych partii ścian bezbarwną farbą lateksową lub ceramiczną, ale dodajmy, że licząc koszty, nie jest to rozwiązanie, które zawsze się opłaca.

Sprytne i praktyczne rady:

• jeśli w domu są zwierzęta, które kochają przedpokój ich zapach zneutralizują farby z nanocząsteczkami
• w przedpokoju narażonym na pleść sprawdzą się farby z teflonem
• ciemne pomieszczenia rozświetlą optycznie farby z aluminium lub rozjaśniaczem optycznym
• efekt glamour uzyskasz sięgając po farby z pigmentem dekoracyjnym

Kluczem do sukcesu i osiągnięcia doskonałego efektu oraz trwałości jest odpowiednie przygotowanie ścian do malowania. Konieczne należy je oczyścić i zastosować dedykowany danemu rodzajowi farby gruntu. 

Czy wiesz, że:

• karta techniczna farby dostarczy ci cennych informacji o rekomendowanymsposobieczyszczenia powierzchni
• farba zmywalna to minimum 800 cykli czyszczenia (poniżej tej wartości nie ma mowy o farbie zmywalnej!)
• klasa pierwsza (z 5 dostępnych) jest najwyższą klasą odporności
• wydajność farby lateksowej najczęściej wynosi 10-15 m2/litr

Kamuflaż drobnych niedoskonałości — czyli sposób dla sprytnych

Bądźmy szczerzy, czasem prostowanie ścian — zwłaszcza w mieszkaniach z ubiegłego wieku — potrafi dostarczyć więcej emocji niż dobrej klasy horror. Nierówności na ścianach widać pod tapetami i gładkimi farbami, a i nakładanie paneli boazeryjnych nie należy do prostych. Takim niedomaganiom stworzonym przez fantazyjną sztukę budownictwa przełomu lat 70. i 80. dadzą odwet farby strukturalne, które w swojej materii kryją np. okrągłe drobinki tworzące na ścianie estetycznego baranka. To produkt będący doskonałym mariażem tradycyjnych farb z tynkiem. 

Zalet tego rozwiązania jest co niemiara. Zacznijmy od tego, że nie wymagają one usuwania drobnych ubytków i niedoskonałości w ścianach przedpokoju, a to z kolei oszczędność czasu i nerwów. Po wtóre nakłada się je szpachlą, a po przeschnięciu nadaje się im odpowiedni kształt. I tutaj otwiera się pole dla indywidualnej kreatywności, bowiem wzór tworzy się przy pomocy wałka fakturowego (kilka różnych do wyboru), szmatki lub gąbki. Z praktycznego punktu widzenia farby strukturalne są odporne na uszkodzenia, plamy i otarcia oraz — co istotne — można je zmywać. 

Farbami strukturalnymi ceramicznymi pomalujemy nie tylko ściany przedpokoju, ale i boazerię oraz meble. Jeśli wolimy pełny mat, wybierzmy strukturalne farby lateksowe, a różnorodność w uzyskanej powłoce dostarczą nam farby akrylowe. 

(Nie) modna boazeria na ścianach przedpokoju

Niegdyś była krzykiem mody, później hurtowo była zdzierana, by teraz ponownie zachwycać. Boazeria w nowoczesnym wydaniu pasuje do stylistyki wnętrz skandynawskich, minimalistycznych, tradycyjnych i vintage. Krzykiem mody — i nie ma się co temu dziwić — jest boazeria angielska dostępna w panelach. Nie ma więc mowy o misternym łączeniu listewek, które przyprawiały o mdłości wielu panów domu. Tego rodzaju rozwiązanie do przedpokoju jest nie tylko szybkie w montażu, ale przede wszystkim praktyczne i plastyczne. Dzięki prostej powierzchni boazerię można pomalować wielokrotnie na różne kolory, a tym samym w szybki sposób odmienić ogólny wygląd pomieszczenia. Oczywista ochrona ścian przedpokoju przed uszkodzeniami jest atutem, którego nie powinno się bagatelizować. 

Praktyczna rada:

• jeśli nie planujesz malowania boazerii wybierz tę wykonaną z płyt MDF
• w małych przedpokojach zdecyduj się na wklęsłe wypełnienia boazerii

Na surowo — rzuć Pan tynkiem

Trawertyn — to brzmi naprawdę egzotycznie, a jednak warto zapoznać się z tym produktem, jeśli oczekujemy perfekcyjnych efektów wizualnych i wysokiej trwałości. Tynk ozdobny — czyli nasz egzotyk — to prawdziwe zbawienie wszędzie tam, gdzie ściany przedpokoju nie kuszą idealnymi pionami i poziomami, a ilość ubytków każdego dnia jest większa. Struktura tynku doskonale odzwierciedla naturalną powierzchnię kamienia, więc staje się pomysłem uniwersalnym praktycznie do każdej aranżacji wnętrza. Dla tych, którzy wolą filigranowe, eleganckie i dostojne rozwiązania w przedpokoju, przypadną do gustu tynki mozaikowe, które po nałożeniu tworzą szorstką powierzchnię (wszystko za sprawą drobnych kamyków). Mamy jeszcze tynki ciągnione, które podczas nakładania tworzą wzory według wizji wykonawcy i tynki zacierane, które za sprawą wprawnej ręki mistrza i pacy przybierają różnorodne formy. Hitem, który z jednej strony kusi swoją surową elegancją, a z drugiej przyciąga uniwersalnością, jest tynk imitujący beton, który nie tylko doskonale się prezentuje solo, ale — w zależności od preferowanego stylu — perfekcyjnie współgra z farbami lub cegłą. 

Nie zapomnij:

• tynki strukturalne nie lubią źle przygotowanych do ich nakładania ścian
• koniecznie zagruntuj ścianę przedpokoju odpowiednim preparatem rekomendowanym przez producenta tynku
• precyzja gruntowania przekłada się bezpośrednio na przyczepność tynku

Oklejmy, co się da — czyli słowo o tapetach na ściany przedpokoju

Z tapetami jesteśmy „za Pan brat”, a jednak nie zawsze wiemy, jak je wybrać, by oprócz tego, że przypadły nam do gustu cieszyły nas również swoją trwałością. Jeśli chcemy wytapetować przedpokój, od razu skreślmy te papierowe. Co prawda, są tanie, ale wymagają częstego zmieniania, więc sumarycznie rzecz ujmując, wychodzą najdrożej! Odrzućmy także welurowe rolki, ponieważ łatwo je uszkodzić, nie mówiąc już o usuwaniu ewentualnych plam.

Do wyboru pozostają więc tapety:

• lateksowe
• winylowe
• z włókna szklanego

Każda z nich cechuje się wysoką odpornością na uszkodzenia i jest odporna na szorowanie (oczywiście, jeśli nie ma wypukłych wzorów). Jeśli nie zamierzamy remontować przedpokoju przez dłuższy czas, możemy sięgnąć po tapetę z włókna szklanego, która oprócz wymienionych już walorów jest rekomendowana do wielokrotnego malowania i — co istotne — pomimo tego zabiegu nie traci swoich wzorów. Szukając nietuzinkowego połączenia do białego przedpokoju wykończonego farbą, możemy sięgnąć po fototapetę 3d na drzwi wejściowe — efekt ożywienia wnętrza murowany.

Pamiętaj:

• kupując tapetę do przedpokoju, zwróć uwagę na jej ułożenie — tapeta ze wzorem jest bardziej wymagająca i konieczny jest zakup większej ilości rolek
• do małych przedpokojów wybieraj tapety gładkie lub z drobnym wzorem
• na ścianach przedpokoju łączących się z salonem możesz zastosować tapety w ciemniejszych kolorach

Podaj cegłę, rzuć kamieniem, przyklej płytkę, weź panele

Nic nie chroni ścian przedpokoju tak jak twarde materiały, do których zalicza się cegły i płytki klinkierowe lub kamień dekoracyjny. Jasna kolorystyka w połączeniu z naturalnym wyglądem zapewnia gustowny i ponadczasowy wygląd, który w plastyczny sposób dopasowuje się do różnorodnych aranżacji. Dość powiedzieć, że przy połączeniu z oświetleniem punktowym na podłodze lub w dolnych partiach ściany przedpokoju prezentują się ekskluzywnie i zawsze perfekcyjnie. Jeśli decydujemy się na wykończenie ścian kamieniem, nie zapominajmy o odpowiednim zabezpieczeniu powierzchni lakierem (według zaleceń producenta), co zdecydowanie przełoży się na jakość utrzymania czystości na niejednolitej powierzchni. 

Panele kojarzą się raczej z podłogami niż ścianami, ale… mówimy o panelach trójwymiarowych i akustycznych. Zazwyczaj sięgamy po nie, aranżując sypialnie, tymczasem doskonale sprawdzają się nad półkami z butami, siedziskiem i przy wieszakach.

Na ściany przedpokoju możemy wybrać:

• panele korkowe
• panele welurowe
• panele piankowe 
• panele drewniane

Ubierz wszystko w kolor i baw się w połączenia

Z racji tego, że przedpokój zazwyczaj nie powala metrażem, stosujemy w nim jasne i ciepłe kolory. Dozwolone są wszelkiego rodzaju lustrzane dodatki, które optycznie powiększą wnętrze. W dużych holach można zaszaleć i ściany znajdujące się naprzeciwko źródła naturalnego światła można ubrać w ciemniejsze barwy. Pamiętajmy, że wnętrze przedpokoju jest wizytówką i odzwierciedleniem naszej indywidualności, więc nie bójmy się łączenia różnych materiałów.

Cegła z betonowymi bloczkami to idealne rozwiązanie dla wnętrz nowoczesnych, industrialnych i retro. Jeśli na pomalowanych ścianach przedpokoju umieścimy boazeryjne ramki, w których znajdą się fototapety, możemy uzyskać artystyczny rys pasujący do wnętrz vintage, awangardowych, a nawet minimalistycznych.

Boazeria w połączeniu z kremową ścianą w przedpokoju to model wymarzony dla miłośników stylu skandynawskiego, natomiast satynowy tynk i lustra pokochają amatorzy glamour. Cegła klinkierowa imitująca starą w połączeniu z nierównomiernie położonym tynkiem przywita rodziny o zacięciu modernistycznym. Królewski wymiar przedpokoju uzyskamy łącząc boazerię z tapetą ze eleganckim, prostym wzorem. 

I na zakończenie zestawienie, które zaskoczy każdego — słyszeliście o połączeniu drewnianych paneli z mchem preparowanym? Duet idealny, zgodny z naturą i szalenie intrygujący. W dolnych partiach przedpokoju trwałość zapewnia drewno, w górnych efekt zaskoczenia mech, który pięknie się prezentuje, nie wymaga podlewania (a jest naturalny) i w gratisie oczyszcza powietrze.